
To bardzo zła wiadomość dla warmińsko-mazurskiego. Kończą się prace przy budowie drogi S61 na wschodnich Mazurach. Na odcinku Ełk-Szczuczyn drogowcy wykonali już prawie 80 procent prac. Niemal gotowa jest droga do Suwałk. Cały mazurski odcinek będzie gotowy w przyszłym roku.
Dlaczego to zła wiadomość? Bo Ełk uzyskuje świetne połączenia drogowe ze wschodem i południem. I tym samym oddala się od reszty warmińsko-mazurskiego, bo obecna szesnastka z Ełku do Mrągowa to droga dla furmanek.
I to jest właśnie ta zła wiadomość: pseudoekolodzy skutecznie blokują przebudowę szesnastki z Mrągowa do Ełku. Robią to wykorzystując struktury Unii Europejskiej. Mają do tego oczywiście święte prawo. I na pewno nie mają złych intencji.
My jednak mamy prawo, żeby walczyć o najważniejszą dla nas drogę.
Całość tekstu na stronie www.gazetaolsztynska.pl.
Komentuj "Igor Hrywna: Nowa szesnastka musi być"