Od dwóch lat spotykają się na plebanii parafii pw. bł. Franciszki Siedliskiej, by rozmawiać o ojczyźnie. – „Rozmowy o ojczyźnie”, tak nazywamy cykl naszych spotkań. To inicjatywa wspólna Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego i parafialnego oddziału Akcji Katolickiej. Spotykamy się zazwyczaj w trzecią środę miesiąca – wyjaśnia Marek Nowacki.
Tematyka rozmów jest różna, począwszy od wykładów dotyczących historii Polski, poprzez sprawy społeczne, bieżącą sytuację polityczną. – Dziś prelekcję dotyczącą polityki zagranicznej Polski od X do XX wieku wygłosił szanowany nauczyciel historii pan Henryk Falkowski. Nasze spotkania charakteryzuje to, że nie tylko wysłuchujemy wykładów, ale później dyskutujemy, wymieniamy się opiniami. To niezwykle nas ubogaca – dodaje. I wymienia prelegentów, którymi m. in. byli: Jerzy Szmit, prof. Małgorzata Suświłło, prof. Selim Chazbijewicz, prof. Zbigniew Anculewicz.
– Okazuje się, że zainteresowanie jest. Może nie ma tłumów, ale chętni przychodzą. Wykłady odnoszą się do przeszłości i teraźniejszości. Potrzebujemy dawki zdrowego i mądrego, i katolickiego patriotyzmu. Na co dzień słyszymy wiele informacji. Ale która jest dobra? Która prawdziwa? Gdy chodzi o troskę o patriotyzm jesteśmy atakowani modnym hasłem: „Patriotyzm współczesny”. Ale to równa się: patriotyzm lewicowo-liberalny. Tę wersję patriotyzmu lansuje się jako nowoczesną. Tymczasem prawdziwy patriotyzm nie potrzebuje zbyt wielu przymiotników, bo on opiera się na odniesieniu na przeszłości – mówi proboszcz ks. Romuald Zapadka.
– Na spotkania przychodzi różna liczba osób. Czasem jest nas dziesięć osób, czasem dwadzieścia, nieraz trzydzieści. Ale budujemy wspólnotę, dla której ważna jest Polska – dodaje Marek Nowicki.
Krzysztof Kozłowski
www.olsztyn.gosc.pl
Komentuj "Prawdziwy patriotyzm nie potrzebuje zbyt wielu przymiotników"