Nie jest dobrze z wykorzystaniem środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020, za który odpowiada Urząd Marszałkowski.
Ministerstwo ostrzega
Ministerstwo Rozwoju i Inwestycji notorycznie podkreśla, że naszemu województwu zagraża utrata części środków unijnych. Warto chociażby przypomnieć publikacje na ten temat z ostatniego czasu:
- Realne ryzyko. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju ostrzega przed utratą środków unijnych (link: http://samorzad.pap.pl/depesze/wiadomosci_centralne/181731/Realne-ryzyko–Ministerstwo-Inwestycji-i-Rozwoju-ostrzega-przed-utrata-srodkow-unijnych);
- Przyspieszyć RPO. Hamryszczak: trzy województwa zagrożone utratą funduszy UE (link: http://samorzad.pap.pl/depesze/wiadomosci_centralne/181981/Przyspieszyc-RPO–Hamryszczak-trzy-wojewodztwa-zagrozone-utrata-funduszy-UE-)
- Jak regiony radzą sobie z polityką spójności? Minister Kwieciński wskazuje liderów i outsiderów (link: http://www.portalsamorzadowy.pl/fundusze-europejskie/jak-regiony-radza-sobie-z-polityka-spojnosci-minister-kwiecinski-wskazuje-liderow-i-outsiderow,106813.html)
Ministerstwo jest Instytucją Koordynującą realizację polityki spójności w Polsce na lata 2014-2020, stąd też zależy mu, aby jak najlepiej wykorzystywać unijne pieniądze w Polsce.
Nie jest dobrze
Niezależnie, czy chodzi o wartość podpisanych umów lub wartość wniosków o płatność, bądź też realizację celów wynikających z zasady n+3, albo realizację celów rocznych, województwo warmińsko-mazurskie jest w końcówce wszystkich regionów – co najwyżej na 3. miejscu od końca.
Ostatnio Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju podało, że województwo warmińsko-mazurskie nadal jest w końcówce regionów pod względem wykorzystania środków unijnych z Regionalnych Programów Operacyjnych na lata 2014-2020.
„W tak zwanych Regionalnych Programach Operacyjnych wykonanie planu (do końca 2018 r.) w zakresie certyfikacji środków do połowy kwietnia najlepiej wygląda w województwie opolskim (53,9% wykonania celu) i dolnośląskim (52,6%). Z kolei najmniejsze wykorzystanie unijnych dotacji, oprócz Warmii i Mazur, występuje w województwie podlaskim (29,8%) i kujawsko-pomorskim (31,9%)”. Czytaj więcej (link: https://ro.com.pl/warminsko-mazurskie-slabo-wykorzystuje-unijne-pieniadze/01388780)
Dlaczego więc niektóre województwa potrafią sprawnie realizować projekty unijne a inne nie?
Problemem jest zarządzanie
W opinii Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju efektywne zarządzanie na każdym etapie realizacji danego programu jest kluczem do sukcesu we wdrażaniu Regionalnych Programów Operacyjnych perspektywy 2014-2020.
Sukces we wdrażaniu środków unijnych związany jest przede wszystkim z organizacją naborów, podażą projektów, stopniem ich przygotowania, ale też sprawnością w ocenie wniosków o dofinansowanie i tempem kontraktowania wybranych do dofinansowania projektów.
W opinii Ministerstwa w przypadku wniosków o płatność mamy regionalne zróżnicowanie. W niektórych województwach urzędnicy potrafią szybko je weryfikować, ale są też regiony gdzie ten proces jest nadzwyczajnie długi.
Jeżeli jest „tak dobrze”, to dlaczego jest tak słabo
Z ust przedstawicieli władz samorządu województwa (PSL-PO) często słyszymy, że w ostatnim czasie widoczne jest przyspieszenie we wdrażaniu RPO, a środki unijne w naszym województwie nie są zagrożone. Jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego województwo warmińsko-mazurskie nadal jest co najwyżej na 3. od końca miejscu pod względem wdrażania Regionalnego Programu Operacyjnego? Dlaczego Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju ciągle ponagla władze województwa, aby przyspieszyły wdrażanie?
Jeżeli jest tak dobrze, to dlaczego w porozumieniu z przedstawicielami Komisji Europejskiej władze województwa w lutym br. przyjęły Plan działań na rzecz przyspieszenia realizacji Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020?
Jeżeli Regionalny Program Operacyjny został przyjęty przez Komisję Europejską 12 lutego 2015, to dlaczego do końca 2016 roku zakontraktowano tylko 8% środków RPO (jak wynika z danych przedstawionych w oświadczeniu Marszałka Województwa z lutego 2018 roku)? Czytaj więcej (link: http://warmia.mazury.pl/rozwoj-regionu/aktualnosci/1898-komisja-europejska-o-rozwoju-regionu)
Zagrożenie utraty środków jest realne z uwagi na stosowanie zasady n+3. W przypadku RPO województwa warmińsko-mazurskiego zasada n+3 pierwszy raz będzie zastosowana w 2018 roku. Zasada ta oznacza, że Instytucja Zarządzająca w danym RPO, która do końca roku n+3 certyfikuje kwotę mniejszą niż roczna transza środków alokowanych w roku n, bezpowrotnie traci kwotę różnicy. W połowie marca 2018 roku RPO województwa warmińsko-mazurskiego osiągnął zaledwie 46% celu wynikającego z zasady n+3. Czy w ciągu 9 miesięcy uda się osiągnąć pozostałe 54% celu?
Nie chodzi o politykę
Zdaniem Ministerstwa słabe wykorzystanie funduszy unijnych z Regionalnych Programów Operacyjnych perspektywy 2014-2020 w niektórych województwach powoduje, że nie tylko my jako Polska możemy stracić pieniądze, jeśli nie zdążymy ich wydać, ale przede wszystkim te regiony i ich mieszkańcy. Zadaniem jest to, by pieniądze w tych regionach były jak najlepiej wykorzystane i by w tych regionach, a więc i w Polsce, zostały, przyczyniając się do ich rozwoju.
W opinii Ministerstwa nie ma lepszego nacisku niż ten ze strony społeczeństwa czy mediów. Media są w stanie to zrobić znacznie skuteczniej, przekazując te informacje opinii publicznej.
Tu nie chodzi o politykę, lecz o to, aby region nie stracił pieniędzy unijnych. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju upomina tylko regiony opóźnione we wdrażaniu pieniędzy unijnych (w tym województwo warmińsko-mazurskie). Zatem nie ma tu mowy o działaniach o charakterze politycznym. Gdyby było inaczej, to wówczas upominane byłoby przede wszystkim województwo pomorskie J.
Opracowanie: Ignacy M. Kotkiewicz
Komentuj "Dlaczego województwo warmińsko-mazurskie tak słabo wykorzystuje unijne pieniądze?!"