Po ponad 2 latach działalności Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna zrezygnowała z utrzymywania swojego przedstawicielstwa w Kaliningradzie. Biuro zamiast przynosić korzyści generowało starty. Utrzymanie placówki przez 27 miesięcy kosztowało spółkę prawie 150 tys. złotych.
Uroczyste otwarcie przedstawicielstwa Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Kaliningradzie odbyło się 4 października 2013 roku. Przez pierwszych 12 miesięcy biuro mogło liczyć na unijne dotacje oraz wsparcie 3 krajowych instytucji. Obecny zarząd Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej po przeanalizowaniu kosztów utrzymania przedstawicielstwa za granicą i płynących z tego korzyści nie miał wątpliwości, że placówka nie opłaca się.
— Nie stać nas na kontynuowanie fikcji, jaką jest i jaką była przede wszystkim działalność przedstawicielstwa Strefy w Kaliningradzie. Przez cały okres funkcjonowania tego przedstawicielstwa nie było nawet najmniejszych efektów — mówi Grzegorz Smoliński, prezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Przedstawicielstwo miało siedzibę w ścisłym centrum Kaliningradu. Na trzecim piętrze Morskiego Centrum Biznesu zostało wynajętych ponad 100 metrów kwadratowych, a w podziemiach parking. Na miejscu był też pracownik strefy.
Umowa wynajęcia biura od Rosjan, która wygasła z końcem ubiegłego roku, nie została wypowiedziana przez poprzednie władze Strefy, dlatego właściciele biurowca zażądali pieniędzy za kolejne miesiące najmu. Za okres 3 miesięcy wystawiono fakturę opiewająca na niespełna 150 tys. rubli – to około 10 tys. złotych.
Spółka nie zamierza jednak zamykać się na rosyjski rynek – chce społecznie korzystać z pomocy zewnętrznej kancelarii, która ma swojego partnera w Kaliningradzie. Miesięcznie po pomoc do olsztyńskiej kancelarii prawnej zgłasza się średnio 10 rosyjskich firm i drugie tyle polskich.
— Kierujemy ich do swojej kancelarii na terenie Kaliningradu, która pośredniczy i prowadzi kompleksowe doradztwo z uwzględnieniem specyfiki prawa rosyjskiego — wyjaśnia Olga Malinowska, radca prawny.
W sumie przedstawicielstwo Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Kaliningradzie kosztowało spółkę prawie 150 tys. złotych. Poprzedni zarząd Strefy nie chciał komentować sprawy.
Materiał filmowy:
http://olsztyn.tvp.pl/25842723/biuro-wmsse-opuszcza-rosje-nie-stac-nas-na-kontynuowanie-fikcji
Źródło: TVP Olsztyn
Komentuj "Biuro W-MSSE opuszcza Rosję. „Nie stać nas na utrzymywanie fikcji”"